Dwa zespoły Formuły 1, Lotus i Marussia, jeszcze przed rozpoczęciem najważniejszej części pierwszego wyścigowego weekendu sezonu 2014, zmuszone zostały do złamania godziny policyjnej w celu naprawienia swoich aut.
Wczoraj Romain Grosjean maił problemy z wyciekiem oleju ze skrzyni biegów a także problemy z oprogramowaniem bolidu i systemem turbo, podczas gdy awaria zawieszenia zakończyła jego udział w drugim treningu.Pastor Maldonado miał awarię układu elektrycznego, podobnie jak Jules Bianchi z zespołu Marussia. W bolidzie Chiltona pojawiła się seria mniejszych problemów, które wymagały dłuższej naprawy.
FIA potwierdziła, że Lotus i Marussia złamały w Melbourne godzinę policyjną, wykorzystując jeden z sześciu wyjątków od tej zasady w sezonie.
Lotus zdecydował się wymienić w bolidzie Pastora Maldonado elektronikę sterującą MGU-K oraz MGU-H a także zmienić magazyn energii. Zespoły w sezonie2014 mają do dyspozycji tylko po pięć elementów składowych układu napędowego, co oznacza, że każda część jednostki napędowej powinna wytrzymać średnio około 4 weekendy GP. Za wymianę kolejnych elementów pojawiać się będą kary przesunięcia na starcie.
W bolidzie Marcus Ericssona także zainstalowano nową jednostkę sterującą pracą MGU-K oraz nowy magazyn energii, a w aucie Kobayashiego wymieniono same akumulatory. Ekipa z Leafield nie złamała jednak zasad godziny policyjnej.
15.03.2014 06:11
0
I już się zaczyna robić ciekawie :)
15.03.2014 06:56
0
Lopez: Nie bedziemy uczestniczyc w pierwszym wyscigu w Australii. Wiele zespolów tak zrobi. To nie bedzie mialo wplywu na przebieg mistrzostw : ))))))))))
15.03.2014 06:58
0
@2. R.U +1 You made my day :)
15.03.2014 06:58
0
NO NARESZCIE! Witaj David po dlugiej przerwie na BBC. Zaczynamy
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się